Wróć

@to3k @to3k #FundacjaTechnologieDlaLudzi czyli z jednej zcentralizowanej organizacji bardzo ugruntowanej w sieci, przeniosłeś do nowej co się dopiero rozrasta. Ja bym tego za wielki sukces nie uznał, gdyż granulacja systemów musi, powinna być duża aby wypełniać zasady decentralizacji. Fediverse tak jak każda inna sieć jest podatna na ataki które w dużej skali mogą jej szkodzić i należy unikac tworzenia dużych grup systemowych kontrolowanych przez rozrastające się w jej granicach organizacje, którym zależy na kontroli ruchu jak na żyle zlota. Jeśli wiele osób takich jak ty będzie przechodzić na hypervisor kontrolowany przez tą fundację to będzie to ze szkodą dla sieci. Taka sieć może być, jest podatna na ataki typu "honest Gepetto" dla przykładu. Jeśli jedna organizacja będzie kontrolować zbyt dużo węzłów będzie zagrożeniem dla zdecentralizowanej sieci, nawet jeśli działa w formie federacji. Nim rozkrecisz serwer który będzie na tyle obciążony aby hosting był w centrum informatycznym (co takze jest formą centralizacji warstwy fizycznej) powalczył bym i zrobił to wzorowo trzymając swój serwer w domu za własnym IP. Jest z tym trochę zabawy ale w końcu chodzi o system odwrotny do web 2.0. poza tym Twój VPS może być dowolnie przeglądany przez adminów fundacji. Mogą zrobić pełny snapshot ze stanem ramu i procesora i przeglądać co zechcą. Wspierał bym sieć poprzez hosting w domu jesli masz skille i parę zlociszy. Przysluzysz się wtedy w pełni Fediverse.

@konradw

Spieszymy donieść, bo wkradło się chyba jakieś nieporozumienie, że FTdL i jej serwerownia spełnia wszelkie znamiona selfhostingu, i to domowego self-hostingu. Powstała z potrzeby posiadania sensownych serwerów do uruchamiania projektów przez osoby aktywistyczne, które wcześniej musiały korzystać z drogich, komercyjnych i często szpiegujących rozwiązań.
Nie jest naszym celem nieskończony wzrost i budowanie silosu. Trochę tak się dzieje, ponieważ jesteśmy - na nasz stan wiedzy - jedyną taką organizacją w Polsce która oferuje ciekawym projektom wsparcie technologiczne niekomercyjnie.
Nie wszystko, nad czym pracujemy, znajduje się w naszej serwerowni w Krakowie (w domu Piotra). Przykładem kbin.social hostowany z serwerowni OVH.
Również pracujemy nad uruchomieniem kolejnych serwerowni, nie tylko "naszych" (jak ta w Gliwicach), ale i współpracujących. W tym współpracujących z innymi serwerowniami utrzymywanymi "w domu" na sensownych łączach.
Zajmujemy się również wsparciem osób i projektów, które chcą wykorzystywać własny hosting. Stąd program udostępniania vps, na których można nauczyć się Debiana czy Ubuntu, by później tę wiedzę wykorzystać "u siebie".
Centralizacja to zły pomysł, z którym staramy się walczyć, a nie wprowadzać w życie własną działalnością.

Zapraszamy do współpracy wszystkie zainteresowane takimi tematami osoby
@to3k